Csepel 125 by Toni

Toni. Dzisiaj niespodziewanie dostałem e-mail’a od Toni’ego. Tajemniczy pusty mail – z 17 MB załącznikiem, w którym to były zdjęcia ukończonego przez niego Csepela 125 dla swojego znajomego. Wysłał go po to by mnie wkurzyć i zmotywować do pracy nad moim dziadkiem :). Niezmiernie to miły gest i brutalny bo na widok tak pięknie odrestaurowanej maszyny łzy złości napływają mi do oczu – dlaczego zrobił taki motorek a ja nie!!! No może dlatego, że sumiennie pracuje a ja się lenię :). Pozdrawiam Toni’ego i gratuluję przywrócenie do życia pięknej maszynki, a nowemu właścicielowi radości z jego posiadania i użytkowania.
 
A oto i ona:


 

Marcello Opublikowane przez: